piątek, 9 sierpnia 2013

ratujkonie.pl

Mam ponad 5 lat, Dziadek obchodzi urodziny dzień po mnie, a lat ma...zdradzę Wam, bo cel jest szczytny - 73. Mama jest gdzieś tam pomiędzy ;)
Po co te informacje?
Żeby wejść niektórym na ambicje :)
Tym, którzy wejść sami nie mogą :/

Chodzi o Morskie Oko i konie pracujące na drodze do niego.
Zakochałem się w zakopiańskich konikach, nakazałem Mamie robić zdjęcie każdego mijanego, ale widok nie zawsze był fajny :/
Widoku smutnych koników Wam oszczędzę.


Do Morskiego Oka szliśmy trzy bite godziny, nogi bolały straszliwie, każdego, ale szliśmy, bo po to idzie się w góry.
Szliśmy, noga za nogą, sapiąc, narzekając, krok za krokiem.
Nie było opcji, żebym pojechał wozem zaprzężonym w konie. Sam widok niektórych koników wystarczył, żeby znaleźć w sobie siłę i maszerować dzielnie dalej :)

5 latek jest w stanie pokonać tę drogę, kobieta w średnim wieku i starszy pan też :)

Jeśli macie obie nogi - ZŁAŹCIE Z WOZU!!!!!!!

http://ratujkonie.pl/2013/07/ratujmy_konie_z_morskiego_oka/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz