Mamy już lato...
a mnie pani zadała naukę wierszyka, na pamięć,
koszmarnego ;)
"Nad rzeczułką nietoperze
taszczą paczkę poprzez perze,
w paczce kaszkę, ważkę, szelki,
muszkę,puszkę i muszelki
oraz miarkę, tarkę, rogi,
bierki, serki i pierogi"
ktoś tu ma duuuże poczucie humoru, za którym nie nadążam :/
póki co, bawię się :)
został mi jeszcze ponad miesiąc przedszkola, potem laba i 1 wrzesień. Ruszam do szkoły, tak jak kiedyś do przedszkola.
Chyba wiem czym się to będzie jadło, chyba...
póki co, bawię się :)
latawcem, żuczkami, czereśniami
póki co...
niedziela, 22 czerwca 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz