środa, 20 czerwca 2012

Wilcze bajki

Jechał pociąg szybko. I miał dużo dymu w kominie. I podszedł wilk. Wszedł do komina. I zemdlał, bo mu się głowa spaliła.

Szedł wilk, ale jechał jakiś samochód, śmieszny był. I przejechał wilka i wybuchł samochód.

Obie baje mojego autorstwa ;)
Ma ktoś koncepcję co się rodzi w mojej głowie? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz