Ostatnia islandzka drzemka
Do zobaczenia po powrocie :)
A teraz cicho sza i zeby mi nikt zadnej wulkanicznej zolzy nie obudzil :)
W nocy, kiedy bedziecie spali, gdzies tam u gory, bede przelatywal nad Waszymi glowami.
Wyladuje o swicie :)
sobota, 4 czerwca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz