Dobra, koniec!!! Znudziło mi się. Gdzie się to wyłącza? Ktos, cos, gdzies poprzestawiał i teraz nikt nie wie, jak to naprawić...hmmm. To lato ma być??? Mamie się kończą resztki dobrego humoru, wielki dmuchany wieloryb usycha w wannie i tylko w domu przybywa nam słodkosci i innych kuchennych eksperymentów. Cos trzeba robic, kiedy juz nawet w gumiakach na dwór wyjć się nie da.
Jak się odczarowuje ten bajzel za oknem???????
Promyki Słońca złapane ostatnio
jesli ktos ma ochotę na więcej...
Aha, rozwiązanie zagadki - chciałem pojechać pociągiem na Islandię...podchwytliwe to było :)
niedziela, 24 lipca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz