sobota, 5 stycznia 2013
z życia wzięte
- Mamuś...
- co?
- pobawisz się ze mną?
- zaraz, muszę pranie zrobić...
- ale ty musisz tylko guziczek przycisnąć....
- ????
- ale muszę posegregować, włożyć do pralki...
- no to posegrgujesz, włożysz i już, przecież nad pralką nie będziesz stała?
- ????
- Miki, co robiliście dziś w przedszkolu? (04.01.2013)
- ubieraliśmy choinkę
- dzisiaj???
- nooo
- serio? ubieraliście dzisiaj choinkę?
- no
- tak późno?
- nie, po śniadanku
;)
- Miki, naprawdę ubieraliście dziś choinkę?
- nieee
- to czemu powiedziałeś tacie, że ubieraliście choinkę?
- taki żarcik :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Matka nie kot, przy pralce stać nie musi ;). Teksty z życia są najlepsze.
OdpowiedzUsuńpopłakałam sie przez tego kota ;)
Usuń