Pomijając szóstek, czyli wg. mnie - dzień po piątku i fakt, że oni ją (jedzą-w tłumaczeniu na Wasze) jestem gość ;)
To moja własna pierwsza literka :)
M jak Mikołaj :)
AAAaaa zapomiałem dodać, że dzis rano przebudziłem się z takimi słowami -
tak czuję, że będę dzis grzeczny....
:)
strach się bać
czwartek, 9 lutego 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łaaaał gratuluję pierwszej literki! :)
OdpowiedzUsuńSzóstek- też ładnie :D