A póki co - WIOSNA :) coś się poknociło. Ale lepsze słonko i te dodatnie temperatury, niż chlapiasty śnieg. Jeśli zima ma być straszna, niech jej nie będzie. Jeżdzenia na nartach chyba się nie zapomina? :) na razie jeżdżę sobie na rowerze i gram w piłę. Aaaaa i jeszcze robię zdjęcia. W kółko :)
Mama z Tatą dali mi aparat :) staruszek z niego, ale ja tego nie wiem. Więc zachwycony jestem totalnie i cykam i cykam...wciąż. Poniżej moja twórczość :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz