...to już jesień, wtedy śliwek pełna kieszeń ;)
a co najlepsze ze śliwkami?
- knedle?
- byyyło :/
- drożdżowe ciasto????
- taaaak, ale powyciągaj mi te śliwki
;)
To moje ciacho, jeszcze gorące, po małym liftingu. Pożarłem trzy kawałki zamiast kolacji :D
Jestem mistrzem zagniatania ciasta i robienia kruszonki :)
sobota, 14 września 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz