niedziela, 23 czerwca 2013

Dzień Taty


Wszystkim Tatkom niepoprawnie zakochanym w swoich dzieciach - wszystkiego najcudniejszego :)


wtorek, 18 czerwca 2013

Rysowanki

A to moja wiocha, moja wizja wiochy :)



kwiaty większe niż domy, różowe chmury, ludki bez rąk, trawopłotek ;)

niedziela, 16 czerwca 2013

Wiocha

Miejsce, które wielbię nad życie, miejsce, gdzie mógłbym spędzać każdy dzień, każdusienką chwilę, miejsce gdzie można kraść czereśnie prosto z drzewa i napychać nimi brzuch i kieszenie, miejsce, gdzie całe dnie mogę leżeć na trawie, strzelać z łuku, grać w piłę, bujać się w kocu, kręcić samoloty z Tatą, miejsce, gdzie z Babcią mogę bawić się 24 godziny na dobę, miejsce, gdzie Dziadek wędzi mi rybki, jeśli tylko zamarzę :)

Słonecznik nie jest wsiowy, słonecznik jest domowy. Pamiętacie moje słoneczniki? Oto pierwszy :)




















czereśnie nie były kradzione - to było bezpańskie drzewko ;)
tak mi powiedziały trzy panie przy kapliczce, no to chyba nie kłamały :)

czwartek, 6 czerwca 2013

Powódź

- Mama, a ta fajna pani, u której mieszkaliśmy na wakacjach, to ją zaleje powódź?
- Nie.
- Czemu?
- Bo do rzeki było bardzo daleko, pamietasz jak długo do niej schodziliśmy, po takich długaśnych schodach, zielonym szlakiem?
- Mhm. A kogo zaleje?
- Wszystko wokoło. Te miejsca, które odwiedziliśmy - Drezno, Děčín, może Hřensko?
- To dobrze, że byliśmy tam wcześniej.
- Mhmm
- Bo teraz to musielibyśmy szybko uciekać autem.

To krótki filmik z wakacji. Tym razem Czechy, Niemcy i kawałeczek Polski, maleńki - Zamek Czocha.
Jeszcze wtedy było Słonko.

Czechy from Ejnar on Vimeo.